Rozszerz horyzonty – tajniki pracy producenta
Znane powiedzenie mówi, że „gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść”. Można je przełożyć na świat gier wideo, gdzie nawet najbardziej utalentowany zespół potrzebuje przywódcy, by tworzony przez niego projekt udało się szczęśliwie sfinalizować.
fot. WP
Choć producent jest osobą, która nie pracuje nad grą bezpośrednio tworząc kod, grafikę czy oprawę muzyczną, jest niezbędny w każdym, nawet małym zespole. By dana gra powstała, nie wystarczy tylko sprawny zespół artystów, ale też ktoś, kto zapanuje nad grupą utalentowanych ludzi i wieloma zadaniami, z którymi będą się mierzyć jednocześnie.
Ktoś więcej
To rola mocno odmienna od opisanej w poprzednich tekstach pracy muzyka czy grafika. Artyście wystarczy opanowanie przydatnych w zawodzie programów i przygotowanie atrakcyjnego portfolio, by znaleźć pracę na interesującym go stanowisku. W przypadku producenta, jest to dużo bardziej skomplikowane.
Ważne są kompetencje z zakresu zarządzania, poparte najlepiej kierunkowym wykształceniem. To jednak nie wszystko. Producent musi wiedzieć, ile czasu zajmie mniej więcej przygotowanie modeli, ile zaprojektowanie poszczególnych misji, a przede wszystkim ilu osób potrzeba, by udało się ukończyć to wszystko w terminie. Do jego kompetencji należy zarządzanie zasobami ludzkimi, finansami, a także ich pozyskiwanie.
Wszystkie zadania producenta gier łatwiej kontrolować dzięki możliwościom laptopa ASUS ROG Zephyrus Duo 15.
W poszukiwaniu kompromisu
Osoba z dużym doświadczeniem w takiej pracy, nie znająca jednak specyfiki danej branży, może popełnić poważne błędy. Niedoszacowanie zapotrzebowania na pracowników prowadzi w efekcie do potencjalnie kosztownych opóźnień. Tym bardziej, gdy firma jest spółką giełdową. Sprawne zarządzanie pozwala zminimalizować skutki bardzo negatywnego, mocno nagłośnionego w ostatnich latach zjawiska, jakim jest crunch, czyli praca w ponadwymiarowym czasie.
Zatrudnienie zbyt wielu pracowników prowadzi jednak do nadmiarowego zużywania środków finansowych, a nadmiernie napięty budżet utrudni poprawę trudnych do przewidzenia błędów. Zbyt szybkie wyczerpanie środków na produkcję może być przyczyną anulowania danego projektu, zwłaszcza jeżeli jego obawia się dużego wzrostu kosztów.
Czy producent to też menedżer?
Zarządzanie większym zespołem jest trudniejsze, z drugiej strony wymaga zawężonych kompetencji. Duże i uznane studia mogą pozwolić sobie na wydzielenie osobnego stanowiska menadżera. Wtedy producent skupia się bardziej na relacjach z inwestorami i wydawaniu zarządzeń, rolą menadżera jest z kolei bezpośrednia komunikacja z ekipą, rozdzielanie pomniejszych zadań oraz decydowanie o tym, w jakiej kolejności należy je wykonać. Jest więc niejako wykonawcą decyzji producenta, a także potencjalnym kandydatem na takie stanowisko w przyszłości. Rolę producenta powierza się też czasem osobie, która sprawdziła się na stanowisku projektanta.
Ciekawą opcją dla początkujących jest poszukiwanie pracy w roli asystenta. Branża gier to coraz bardziej złożone projekty, powstające często nakładem pracy setek ludzi, co wymaga szerszej kadry zarządzającej. Takie stanowisko oznacza nieco mniejszą odpowiedzialność lub - w przypadku większej liczby asystentów - zajmowanie się tylko częścią zagadnień.
Nie ma miejsca na sentymenty
Kilka zrealizowanych jako producent projektów w CV to podstawa, by ktoś nam zaufał i powierzył pracę, od której często zależy stabilność finansowa całego przedsięwzięcia. Alternatywną, acz kosztowną metodą nauki, jest też samodzielne podjęcie ryzyka. Wykazanie, że projekt stworzony za własne środki obronił się na rynku to bardzo cenna informacja dla potencjalnego pracodawcy.
Tego typu doświadczenie ujawnia inną, ważną cechę producenta – kierowanie się dobrem projektu, a nie sentymentami. Problem relacji osobistych pojawia się zwłaszcza w momencie, gdy brakuje dodatkowego menedżera. Często dużą pokusą jest szukanie wykonawców wśród znajomych. Nie zawsze jest to błąd, w końcu znając kogoś wiele lat, wiemy, na ile można danej osobie zaufać. W pracy dobrem nadrzędnym musi być jednak los projektu i brak oporów przed podejmowaniem niepopularnych decyzji.
Tabelki w Excelu?
Może się wydawać, że główną rolą producenta jest dodawanie cyferek w Excelu, ale jest to duże uproszczenie. Poza dbaniem o finanse, opracowuje też masę dokumentacji i dba o komunikację między ekipą, a zleceniodawcą. W tym celu ocenia stopień wypełnienia założonych wcześniej zadań i na bieżąco dostosowuje harmonogram do potrzeb – niektóre rzeczy udaje się zrobić szybciej, inne wymagają więcej pracy. Z tego względu, choć producent zwykle nie odpowiada za kontrolę pomniejszych zadań, powinien słuchać zespołu i na bieżąco komunikować się z nim. Najlepsze metody poza telekonferencjami to platformy do zarządzania pracą, takie jak Teamwork czy Trello.
Podsumujmy zatem – komunikacja mailowa z kilkoma stronami, kosztorysy, raporty w Trello, wideorozmowy, masa programów pozwalających obejrzeć np. dema technologiczne, przygotowywanie się do spotkań... Wszystkie te zadania trudno jest kontrolować bez kilku monitorów i najlepiej dodatkowego laptopa, który pozwala zarządzać wszystkim np. podczas delegacji. Takie możliwości oferuje np. ROG Zephyrus Duo 15. To bardzo wydajna maszyna z dwoma złączami Thunderbolt i HDMI 2.0, umożliwiająca komfortową pracę na kilku wyświetlaczach jednocześnie. Sprzęt będzie wygodny również w podróży. Waży 2,4 kg (przy grubości 20,9 mm), co przy jego mocarnych podzespołach jest świetnym wynikiem. Ładowanie za pomocą złącza Thunderbolt 3 umożliwia natomiast zasilanie urządzenia nawet powerbankiem.
Sprzęt wyposażono w umożlwiającą bardzo szybkie pisanie klawiaturę ze skokiem wynoszącym zaledwie 1,4 mm i technologią N-key rollover. Kiedy gonią terminy i trzeba spędzać przy komputerze sporo czasu, ważny jest komfort pracy. Klawiatura znajduje się nieco z przodu i nie ma bezpośredniego kontaktu z rozgrzewającymi się podczas pracy częściami obudowy. W zestawie znajdziemy też rzadko spotykaną w innych laptopach, łatwą do zdemontowania podpórkę pod nadgarstki. Ponadto, w temacie komfortu, ROG Zephyrus Duo 15 jest wręcz nie do zastąpienia. Urządzenie zostało skonstruowane w innowacyjny sposób i daje użytkownikowi dostęp do dwóch ekranów – głównego i mniejszego, dostępnego nad klawiaturą. Dla zabieganego producenta gier takie rozwiązanie może wręcz być wybawieniem. W pracy pozwala ono zwolnić przestrzeń roboczą na ekranie głównym i przenieść część krytycznych narzędzi na dodatkowy ekran. Przejrzystość, komfort, pełna kontrola to rzeczy, którymi na pewno nie pogardzi się w takiej pracy.
Ekonomista z pasją
Rola producenta jest bardzo specyficzna, ale też konieczna. To praca zapewniająca ogromną satysfakcję, gdy doprowadzi się projekt do końca. Z drugiej strony jest również bardzo stresująca i odpowiedzialna. Równocześnie wymaga posiadania wiedzy nie tylko o branży gier, ale też z zakresu ekonomii, a nawet kompetencji miękkich, przydatnych w codziennych relacjach międzyludzkich. Zdobycie pracy na takim stanowisku to jeden z najbardziej ambitnych celów, jaki można sobie postawić, chcąc pracować w branży gier wideo. Rozszerzając swojego horyzonty, zawsze trzeba jednak marzyć i próbować pomóc swojemu szczęściu.

